W tydzień akcje spółki zyskały około 40%, odreagowując w ten sposób wcześniejszą przecenę.
Dynamiczne odbicie powoduje, że Elektrotim jest w tym tygodniu liderem wzrostów na warszawskim parkiecie. Akcje spółki drożały z dnia na dzień i na piątkowej sesji zaatakowały poziom 7 zł.
Kurs akcji powrócił powyżej przełamanego długoterminowego dołka na 6,50 zł. Styl wzrostów to biały korpus poprzedzony wyraźną luką popytową, ale na niskim wolumenie – wskazują eksperci z BM Alior Banku.
Akcjonariat.pl już na początku tygodnia sygnalizował możliwe wzrosty na kursie Elektrotimu. Wówczas BM Alior Bank zwracał uwagę na odbicie kursu z białym korpusem na skokowo rosnących obrotach.
Zarząd spółki szacuje, że tegoroczne wyniki będą lepsze niż rezultaty 2017 roku. Jednocześnie oczekuje zysków we wszystkich spółkach z grupy (Elektrotim, Procom System, Zeus, Eltrako i Ostoya Data System). W ocenie spółki obecnie nie ma problemu ze zdobywaniem zamówień, a do tego ceny w przetargach rosną. Na początku maja portfel zamówień grupy zbliżył się do 280 mln zł. W 2017 roku skonsolidowane przychody Elektrotimu wzrosły r/r o 14% do 293,1 mln zł. Zysk brutto ze sprzedaży zwiększył się o 11% i przekroczył 25 mln zł. Strata netto wyniosła -4,5 mln zł i miała związek ze stratą spółki zależnej Mawilux powstałej w wyniku umów zawartych w niekorzystnym pod względem cenowym okresie.
W pierwszym kwartale 2018 roku skonsolidowane przychody Elektrotimu wyniosły 49,1 mln zł (+17% r/r). Strata operacyjna sięgnęła -3,3 mln zł i była zbliżona do wyniku z analogicznego okresu 2017 roku. Pierwszy kwartał, podobnie jak drugi są sezonowo słabsze dla spółki.
Źródło: Akcjonariat.pl